Oj, trochę dużo czasu minęło. Już pierwszy miesiąc szkoły za nami. W połowie września ośmioro uczniów z naszej klasy było na 5-dniowym plenerze artystycznym w malowniczej miejscowości Brenna. W ciągu tych dni malowaliśmy, projektowaliśmy stroje Romea i Julii, układaliśmy klasami choreografie taneczne, serenady. Nie obyło się też bez kibicowania w tym czasie polakom w czasie mistrzostw siatkówki! Mieliśmy też dyskotekę, na której wszyscy się świetnie bawili, a nasz jeden kolega Mikołaj popisał się swoimi uzdolnieniami tanecznymi ;) Przez dwa dni wkuwaliśmy angielskie teksty ról Romea i Julii, a wcześniej oglądaliśmy 3-godzinny film własnie pod tym tytułem... W czwarty dzień poszliśmy 6 kilometrów do chlebowej chaty gdzie piekliśmy sobie podpłomyki :) Byliśmy też robić zdjęcia w plenerze ;) Dużo to opowiadania, ale aż za dużo :)
Teraz wracając do szkoły... Jak już wspomniałam skończył się wrzesień, zaczęła się już prawdziwa nauka, co raz już więcej kartkówek, sprawdzianów, przepytywań. Ale niektórym udało się już zdobyć fajne oceny :)
Dwa dni temu klasa pojechała na wycieczkę do Dzierżna gdzie pływali jakimiś łódkami czy co to tam było. Oprócz tego mieli ognisko z kiełbasami oraz rozmaite zabawy typu przeciąganie liny, gra w zbijaka itp. Wszyscy wrócili z wycieczki bardzo zadowoleni, a co zostali w szkole nie narzekali, bo spędziły dzień w szkole z humorem ;)
Dobra to tyle ode mnie na dzisiaj, fotki z wycieczek na pewno też się pojawią w najbliższym czasie ;)
